gru 27 2015

Co ja tu robię...


Komentarze: 6

Wyrzucam z siebie cały żal, ból, lęk...nie chcę i chcę żyć, boję się siebie i świata, przeszłość nie daje mi spokoju, codzienność mnie dobija...Zaczynam się bać siebie...Co się ze mną stało? Gdzie jest ta dziewczyna radosna, zadbana...a może nigdy jej nie było...

Może 40 lat to czas, żeby rozliczyć się ze wspomnieniami i teraźniejszością...

niszczona : :
28 grudnia 2015, 08:31
Może40 lat to ten czas by wziąść życie "za rogi" i zacząć żyć?
27 grudnia 2015, 18:59
zerknij do mnie:
www.powergirl.blogi.pl
27 grudnia 2015, 18:48
pomyśl że masz wiele do udowonienia. komu?
postaw sobie cel: udowodnie to im!!!
udowodnię to sama sobie!!!!
będąc w samotności można odnaleźć to czego nie widzi sie na co dzień. czy to jest fajne? tak nie można powiedzieć ale warto wtedy zatrzymac sie i nie patrzec tylko jak zyją inni ale zacząc żyć.
27 grudnia 2015, 18:46
27 grudnia 2015, 18:44
może ten czas teraz jest czasem gdzie możesz realizowac siebie. pomyśl czego pragniesz. czego nie zrobiłaś.
niech inni sie ciebie boją...
i powiedzą że dajesz radę!! że jestes wielka
27 grudnia 2015, 18:43
może swoją sytuacją właśnie cos zyskujesz

Dodaj komentarz